literacki serwis recenzencki e-poezja
(wersja serwisu: 0.11 z dnia: 20-04-2021)
(c) 2004-2023 by E-POEZJA
Załóż konto
lub
Zaloguj się


Do przeglądania polecamy:


FireFox Web Browser
Wiersz z listy autora o pseudonimie aryman
<< Poprzedni wiersz tego autora Następny wiersz tego autora >>
Pokaż wszystkie wiersze tego autora Dodaj do ulubionych
"nessun dorma! nessun dorma!"
(natchnienie)

                          Agnieszce, bardowi e-poezji

mam jeszcze kilka starych strun
i zabrzmieć na nich wciąż mi trzeba
lecz lipce stroić dzisiaj się nie śmiały więc
w ich letnim gwarze pod wiatrem cierpliwie zaczekam
niech się jeszcze dobarwią.  niech staną się potem zdźwięczniejsze
choć chwila nie zaczeka i zapomnieć się w cierpkim merlot nalega
przespać mi raczej czas w twym cieniu niż licho ci teraz tu urągać
potem obudź mnie kwintami wiolonczeli bo te liryki mi składają
choć ścięgna strun sparcieją lecz może twoja toń nadal tu zostanie

vincero! vincero! 



http://www.youtube.com/watch?v=RdTBml4oOZ8&feature=related
Opublikowany: 18-01-2010 06:50 przez: aryman
Dodaj komentarz
Właściciele serwisu nie odpowiadają za treść umieszczanych utworów i komentarzy. Wszelkie uwagi prosimy kierować bezpośrednio do ich autorów. Wszystkie utwory i komentarze zamieszczone na stronie podlegają ochronie. Zabrania się ich kopiowania, przetwarzania lub rozpowszechniania bez zgody autorów.
Komentarze (9)
Zgrizzly, po dlugim namysle, doszedlem do wniosku, ze ... moglbym :) ciagle zajety bez rezultatow ... bądź pa

wariant, dziekuje za tlumaczenie polskie, bardzo ladne .... pozdrawiam
20-01-2010 18:37 aryman [Link do komentarza]
Ech, aryman, aryman. W Hobbicie mógłbyś być Gandalfem;)
19-01-2010 23:43 .zgrizzly [Link do komentarza]
* wroce, kiedy bede mogl poswiecic wiecej czasu ... niestety pomimo obcowania z komputerami juz od polowy lat osiemdziesiatych moja sprawnosc przenoszenia mysli za pomoca klawiatury jest na poziomie wczesnym
19-01-2010 18:29 aryman [Link do komentarza]
zgrizzly, jestem czlowiekiem bardzo zajetym zawodowo ale obiecuje, ze wroce tutaj aby uzasadnic moj szacunek dla Ciebie, za to kim jestes i co czynisz dla innych ... i wbrew temu co u warianta (nie wiem czy na serio czy powaznie), nie ma tu podtekstow milosnych ... a raczej nawiazanie do twoich ostatnich heroicznych wpisow pod wieloma tekstami ... bądź pa
19-01-2010 18:27 aryman [Link do komentarza]
:) yhm. Czyli jednak nie tak źle z moim odgadywaniem źródeł stylu, bo jedyny pomysł, jaki miałam, był trafny - a skoro tak, zawiodło zaufanie do samej siebie, a nie zdolność do rozpoznawania tego, co jest, ech. Wobec tego, już nie anonimowo, dobrego, aryman:)
19-01-2010 18:11 .zgrizzly [Link do komentarza]
Taka, jaka jestem dziś-Teraz, czytam z melancholią i to chyba dość głęboką, ponieważ ostatnimi czasy rzadko czuję się tutaj jak dziedziczka bardów, za to częściej zmechacona na niedźwiadka, który przez mgnienia niemal nieprzeparcie chce uciec do gawry, nie wracać, zapaść w zimowy sen, wcale nie wiadomo, czy nie dłuższy niż zima. Ale jako i zwykle, myślę sobie, że i ten stan minie, jak przecież mija w końcu, cokolwiek się zdarzy i cierpliwie, mimo niego, nie zasypiam. Ciekawe, bo nie potrafię tym razem odgadnąć, kim jest anonim, chociaż najczęściej styl pozwala go rozpoznawać bez większego trudu, jeżeli autor nie jest tutaj przelotnie. Mam jeden pomysł, ale zostawię go dla siebie i też poczekam, równie cierpliwie, aż będę mogła go spotkać z rzeczywistością.
Zatem, jako się rzekło, Teraz usposabia mnie raczej ku nieśpiewnie, więc przypomniał mi się Bard z Hobbita Tolkiena. Ten, co to kasandryczny, więc niechętnie słuchany, ale wiedział, co i dlaczego mówił i robił, zabił smoka Smauga i brał udział w bitwie z goblinami i wargami:)
Natomiast wiolonczelę lubię niezależnie od kaprysów w moich krajobrazach.

wariant, romanse z głów - zamiast kapeluszy;)
Snickam. dobrego.
19-01-2010 17:52 .zgrizzly [Link do komentarza]
ależ Ci zaśpiewał


Niechaj nikt nie śpi! Niechaj nikt nie śpi!
Ty też, o, Księżniczko,
w swej zimnej izbie
patrzysz na gwiazdy,
które drżą z miłości i nadziei...
Lecz moja tajemnica jest zamknięta we mnie,
nikt nie pozna mojego imienia!
Nie, nie, na twoje usta je złożę,
gdy światło zaświeci!
A mój pocałunek roztopi ciszę,
która czyni cię moją.


miłego romansu
18-01-2010 18:30 wariant [Link do komentarza]
A to się Agnieszka znów ucieszy!
18-01-2010 10:46 strunab [Link do komentarza]
"bard e-po" no nigdy nie słyszałem onego głosu............a przy tak ciepłych kluchach to i Puccini by odparował...

"...potem zdźwięczniejsze" ?
18-01-2010 09:39 Mithril [Link do komentarza]
(c) 2004-2023 by E-POEZJA
Strona wygenerowana w: 0.03249 s