literacki serwis recenzencki e-poezja
(wersja serwisu: 0.11 z dnia: 20-04-2021)
(c) 2004-2023 by E-POEZJA
Załóż konto
lub
Zaloguj się


Do przeglądania polecamy:


FireFox Web Browser
Wiersz z listy autora o pseudonimie aryman
<< Poprzedni wiersz tego autora Następny wiersz tego autora >>
Pokaż wszystkie wiersze tego autora Dodaj do ulubionych
 
park centralny
pachniesz jak późny cohen szepcesz
wcierając się w resztki lata na moim ramieniu
i nie wiem czy ma to już boleć czy też
lato pomiędzy nami jeszcze tu powróci

słyszę zuzanny nucące wdowie nieszpory
jak kruki przyodziane pajęczymi woalkami
wabią dusze gołębi resztkami czerstwego chleba
po drugiej stronie stołu zawsze jest jego pełno

manhattan ... manhattan niech zawsze powraca
to był nasz początek i niech tak już do końca
a do berlina … do berlina to już nie ta pora
twoje włosy szumią we mnie ogrodem miętowym


http://www.youtube.com/watch?v=FjuBLgxEkUM
Opublikowany: 10-10-2010 01:46 przez: aryman
Dodaj komentarz
Właściciele serwisu nie odpowiadają za treść umieszczanych utworów i komentarzy. Wszelkie uwagi prosimy kierować bezpośrednio do ich autorów. Wszystkie utwory i komentarze zamieszczone na stronie podlegają ochronie. Zabrania się ich kopiowania, przetwarzania lub rozpowszechniania bez zgody autorów.
Komentarze (8)
bezdomna, dziekuje ... nie umialbym poradzic sobie, tutaj, bez wielokropkow ... czasami okreslac chwile slowami jest barbarzynstwem ... tak jak w tym przypadku moje retrospekcje ... pozdrawiam

dziekuje abacusie ... czasami odzywa sie w nas dobra liryka, jak gdzies zaslyszana melodia ... nie znajac slow zmyslamy wlasne ... czasami tez slyszymy, ze inni nuca pozniej nasze slowa ... to duzy komplement i to Twoje porownanie ... pozdrawiam
11-10-2010 14:06 aryman [Link do komentarza]
bezdomna, dziekuje ... nie umialbym poradzic sobie, tutaj, bez wielokropkow ... czasami okreslac chwile slowami jest barbarzynstwem ... tak jak w tym przypadku moje retrospekcje ... pozdrawiam

dziekuje abacusie ... czasami odzywa sie w nas dobra liryka, jak gdzies zaslyszana melodia ... nie znajac slow zmyslamy wlasne ... czasami tez slyszymy, ze inni nuca pozniej nasze slowa ... to duzy komplement i to Twoje porownanie ... pozdrawiam
11-10-2010 14:02 aryman [Link do komentarza]
Coś pięknie niepokojacego jest w twoich wierszach, aryman. Szacunek dla zatrzymanej chwili i troska o jej dobry wizeruenk. Jak u Jasnorzewskiej, gdy pisze "A może byśmy tak najmilszy, wpadli na dzień do Tomaszowa, może tam jeszcze blakiem złotym, ta sama cisza trwa wrześniowa".

pozdrawiam
11-10-2010 10:17 abacus [Link do komentarza]
jestes jedynym poeta portalowym u ktorego nie raza mnie wielokropki:d
11-10-2010 00:21 bzd [Link do komentarza]
nie mam ... bede mial .... dziekuje
10-10-2010 21:06 aryman [Link do komentarza]
"Księga tęsknoty" - masz? super.
odzdrowionka
10-10-2010 20:48 anovi [Link do komentarza]
dziekuje anovi ... cohen jest dla mnie wyzwaniem nie tylko tworczym ale rowniez zyciowym ... pozdrawiam :)
10-10-2010 20:44 aryman [Link do komentarza]
ładnie. prawie cohen'owsko ;)

dwie literki : słyszĘ, gołĘbi
10-10-2010 08:27 anovi [Link do komentarza]
(c) 2004-2023 by E-POEZJA
Strona wygenerowana w: 0.01022 s