literacki serwis recenzencki e-poezja
(wersja serwisu: 0.11 z dnia: 20-04-2021)
(c) 2004-2023 by E-POEZJA
Załóż konto
lub
Zaloguj się


Do przeglądania polecamy:


FireFox Web Browser
Wiersz z listy autora o pseudonimie borkos
<< Poprzedni wiersz tego autora Następny wiersz tego autora >>
Pokaż wszystkie wiersze tego autora Dodaj do ulubionych
Jak się dba o państwo
„(...) po raz kolejny, coś innego”.

Roland Barthes

Zaczyna się od szumu w uszach - sygnału autarkicznej arystokracji,
której nie można się oprzeć. Wymyślonej trajektorii plotki ziemia-powietrze;
jednego niewinnego pierdnięcia. Rozpalonej wątroby byka z przerzutami typu zaświat.
Przez wróżby powstaje surowy kodeks zrównany z ziemią. Straszna tragedia.
Takie są fakty.

Długo Mój Sługa upada pod giry. Taka jest prawda. Pomału, gdy znikać zaczyna
konwencjonalny uśmieszek Apollina. Wyolbrzymia moje posunięcia -
wystukany na bujnej wyobraźni marmuru pentelikońskiego
W gruncie rzeczy wielkiej płaszczyzny człowieka, który nam pokaże
gdzie zwykle dzielnie kończy to raz na zawsze.

Nie wiem jak zaznaczyć go w spisie ludności, gdy jest dla mnie nikim.
Na poczet przyszłych pokoleń zgodnie z duchem postępowości
- w siłę ugrupowań rzemieślniczo-handlowych ubogiej warstwy tetów.
Jako Zgodny z przebraną miarką wybryk natury; kiedyś opuści Ateny pójdzie na swoje.

Ale powierzanie kosztownych narzędzi niewolnikom jest ryzykowne.
Zatem pierwsza droga do Rzymu, która prowadzi na ukos
Musi być prosto z mostu, w stylu o tendencji odśrodkowej
Tektonicznie właściwej oszczędnej późnoklasycznej greckości.
Jak demo do chorijambów, które samo się nakręca.

W ten prześwięty czas, gdy coś wychodzi w rzeczy samej -
Wielu musi się zadowolić podwójnym życiem, pia frausem,  
zrobionym na bóstwo kompasem dziejów, okruchem codzienności:
przeważnie ciemnym duchem serca biorącego górę;
wyjściem z twarzą, Światem na okrągło.
Opublikowany: 14-03-2021 00:35 przez: borkos
Dodaj komentarz
Właściciele serwisu nie odpowiadają za treść umieszczanych utworów i komentarzy. Wszelkie uwagi prosimy kierować bezpośrednio do ich autorów. Wszystkie utwory i komentarze zamieszczone na stronie podlegają ochronie. Zabrania się ich kopiowania, przetwarzania lub rozpowszechniania bez zgody autorów.
Komentarze (1)
Jak się dba o państwo

„(...) po raz kolejny, coś innego”.

Roland Barthes

Zaczyna się od szumu w uszach - sygnału autarkicznej arystokracji,
której nie można się oprzeć. Wymyślonej trajektorii plotki ziemia-powietrze;
jednego niewinnego pierdnięcia. Rozpalonej wątroby byka z przerzutami typu zaświat.
Przez wróżby powstaje surowy kodeks zrównany z ziemią. Straszna tragedia.
Takie są fakty.

Długo Mój Sługa upada pod giry. Taka jest prawda. Pomału, gdy znikać zaczyna
konwencjonalny uśmieszek Apollina. Wyolbrzymia moje posunięcia -
wystukany na bujnej wyobraźni marmuru pentelikońskiego-------------------------------------brak kropki
W gruncie rzeczy wielkiej płaszczyzny człowieka, który nam pokaże
gdzie zwykle dzielnie kończy to raz na zawsze.

Nie wiem jak zaznaczyć go w spisie ludności, gdy jest dla mnie nikim.
Na poczet przyszłych pokoleń zgodnie z duchem postępowości
- w siłę ugrupowań rzemieślniczo-handlowych ubogiej warstwy tetów.---------------tutaj przecinek zamiast kropki
Jako Zgodny z przebraną miarką wybryk natury; kiedyś opuści Ateny pójdzie na swoje.-----------------i początek wersu z małej litery

Ale powierzanie kosztownych narzędzi niewolnikom jest ryzykowne.
Zatem pierwsza droga do Rzymu, która prowadzi na ukos
Musi być prosto z mostu, w stylu o tendencji odśrodkowej-----------------wers z małej litery
Tektonicznie właściwej oszczędnej późnoklasycznej greckości.---------------------j.w.
Jak demo do chorijambów, które samo się nakręca.

W ten prześwięty czas, gdy coś wychodzi w rzeczy samej -
Wielu musi się zadowolić podwójnym życiem, pia frausem, -----------------------j.w.
zrobionym na bóstwo kompasem dziejów, okruchem codzienności:
przeważnie ciemnym duchem serca biorącego górę;
wyjściem z twarzą, Światem na okrągło.


Nie mogę powiedzieć, że mi się podoba ale brzmi spójnie. Co do zapisu, mam powyższe zastrzeżenia, jeżeli chodzi o spójność.
31-03-2021 01:35 wre... [Link do komentarza]
(c) 2004-2023 by E-POEZJA
Strona wygenerowana w: 0.00286 s