literacki serwis recenzencki e-poezja
(wersja serwisu: 0.11 z dnia: 20-04-2021)
(c) 2004-2023 by E-POEZJA
Załóż konto
lub
Zaloguj się


Do przeglądania polecamy:


FireFox Web Browser
Wiersz z listy autora o pseudonimie bolekwspanialy
<< Poprzedni wiersz tego autora Następny wiersz tego autora >>
Pokaż wszystkie wiersze tego autora Dodaj do ulubionych
 
światło
twój cień ucieka mi po ścianach blokowiska
prześlizguje się przez piaskownice
park w którym spojrzałaś mi w oczy
kawiarnie gdzie ciastka rozkoszą napełniały nasze usta
klomby z których kwiaty zrywalem aby wplatać w twoje włosy
kościół w którym twój cień  podążył za jego cieniem

żyłem dniem aby ciebie zobaczyć
umieram każdej nocy
a serce odlicza chwile bez cienia
nadziei




https://www.youtube.com/watch?v=Ds0T9KQwHKU
Opublikowany: 25-07-2018 06:20 przez: bolekwspanialy
Dodaj komentarz
Właściciele serwisu nie odpowiadają za treść umieszczanych utworów i komentarzy. Wszelkie uwagi prosimy kierować bezpośrednio do ich autorów. Wszystkie utwory i komentarze zamieszczone na stronie podlegają ochronie. Zabrania się ich kopiowania, przetwarzania lub rozpowszechniania bez zgody autorów.
Komentarze (15)
ostatni cień zupełnie nie potrzebny czytelnikowi (za dużo w nim autora).

pozdrawiam bez (cienia) wątpliwości
24-08-2018 12:30 Tomasz Michał [Link do komentarza]
Jest nadzieja
:-)

pzdr
26-07-2018 15:45 abacus [Link do komentarza]
No i teraz jest kicha, a nie ucieczka od kiczu, którego wystąpienie wypatrywała beznadziejnie Anna. Nie bądź bolek taki uległy wobec kobiet:-) Zapewniam cię, że im też zdarza się nie mieć racji. Wracaj więc do wiersza z nadzieją. Z nią żaden kicz, tylko dodatkowy odcień cienia. Jeśli tego nie zrobisz, to wycofuję to, co o wierszu napisałem wcześniej. Ten mały szantaż to nie jest obrona mojego stanowiska, tylko twojego wiesza.

pzdr
26-07-2018 10:07 abacus [Link do komentarza]
ale to po pierwszym winie bo po drugim pisałem o grecji (dygresja do KATolika on wie że lubię) a co do gustu muzycznego to mam bardzo zróżnicowany bo mieszkałem w paru krajach zanim wylądowałem w Kanadzie i miedzy innymi 5 lat w Hiszpanii i bardzo lubię ich kulturę i muzykę ( rosyjską też ale tam nie mieszkałem) tak że jestem strasznie wymieszany od pieśni ludowych do heavy metal-u
26-07-2018 03:49 bolekwspanialy [Link do komentarza]
Anno!!! wyrzuciłem ’nadzieje’ ale nie czuję jak to zakończyć może
pa pa
i najlepszego z okazji imienin ( gdzie impreza )

cień w kościele to rozterka czy podążać za człowiekiem czy bogiem
26-07-2018 03:48 bolekwspanialy [Link do komentarza]
już dla samej abacusowskiej retoryki warto tu było wrócić :)
26-07-2018 01:21 Anna pa,pa [Link do komentarza]
No to widzę, że jednak ze mną wszystko jest w porządku :-) Widzisz Anno, ja pozwoliłem sobie w tym swoim komentarzu zwrócić uwagę na niejednoznaczność wynikającą prawdopodobnie z nieuświadomionego przez autora błędu. Jeśli to było świadome to gratuluję, bo rozszerzyło pole interpretacji, na co też zwróciłem uwagę, mówiąc o "pójściu za cieniem kościoła". Oczywiście jest to bardzo ogólne określenie zbioru sytuacji, jakie mogą w wyniku interpretacji tego sformułowania wystąpić. Ty wybrałaś sobie jeden z nich i założyłaś, że abacus jest mało rozgarnięty i należy mu o takiej możliwości przypomnieć, pouczyć, bo z pewnością myślał o kościele jako społeczności, a może nawet, co gorsze, o cieniu rzucanym przez kościelną wieżę :-) A przecież wyobraźnia może przywoływać wiele innych skojarzeń. Może na przykład element tego zbioru to sytuacja, w której ukochana dziewczyna idzie do klasztoru, albo cień jakiegoś innego faceta (ale wtedy musimy uznać błąd językowy autora), któremu podlir chętnie podbiłby oko. Mam po prostu żal do ciebie, bo nie wzięłaś pod uwagę tego, że abacus pisząc o cieniu kościoła pomyślał także o Bogu. A przecież jest on taki inteligentny. I tutaj masz następny przykład tego, co wychwyciłem w tekście bolka. Bo przecież nie chciałem powiedzieć, że Bóg jest inteligentny, tylko abacus :-) Zrobiłem ten błąd celowo. To czy podobny błąd zrobił wspaniały bolek, to już inna sprawa. On już chyba wrócił z pracy, to może się sam wypowie.

pzdr
25-07-2018 23:27 abacus [Link do komentarza]
i pożarło mi końcówkę!!


ja zaproponowałam:
"bóg, spec od nadziei, może cień "podążał za jego cieniem"
25-07-2018 22:02 Anna pa,pa [Link do komentarza]
nie, nie wiedziałam, że są tutaj jakieś limity komentatorskie, to straszne, aby nie wbrew konstytucji? ;)

abacusie, mójdrogi, czytania ze zrozumieniem uczono mnie w pierwszej klasie szkoły podstawowej.

chodziło mi o, teraz tłumaczę, że kościół i bóg, to nie są wartości tożsame, (w telegraficznym skrócie) bóg jest ideą, a kościół społecznością więc skoro Ty zasugerowałeś:
jej cień podążył ... _za cieniem kościoła_

ja zaproponowałam:
"bóg, spec od nadziei, może cień "podążał za jego cieniem"
25-07-2018 22:01 Anna pa,pa [Link do komentarza]
abacusie, w kościele ponoć mieszka bóg, spec od nadziei, może cień "podążał za jego cieniem"?


Myślałem Anno, że zrozumiałaś mój komentarz :-) Przeczytaj go jeszcze raz i zareaguj odpowiednio, bo pomyślę, że ze mną, albo z tobą jest coś nie tak.

pzdr
25-07-2018 21:10 abacus [Link do komentarza]
Prawdę mówiąc, jestem zdziwiony twoim zdziwieniem :-) Długo cię nie było, to może zapomniałaś, że nie można opublikować więcej niż dwa komentarze pod rząd.
Zaraz wstawię pod twoim wierszem komentarz przerywający ciąg twoich i będziesz mogła - jeśli zechcesz - odpowiedzieć abacusowi.

pzdr
25-07-2018 21:03 abacus [Link do komentarza]
abacusie, sorry, że pod tekstem bolka, ale kiedy chciałam odpowiedzieć na Twój komentarz pod moim wierszem - system zabronił. dasz wiarę?
25-07-2018 20:21 Anna pa,pa [Link do komentarza]
w tekście przeszkadza natłok zaimków, zrezygnowałabym z kilku. poza tym "nadzieja" jest potwornie ogranym słowem, użycie go zazwyczaj ciągnie wiersz w kierunku kiczu. wystrzegałabym się.

abacusie, w kościele ponoć mieszka bóg, spec od nadziei, może cień "podążał za jego cieniem"?
25-07-2018 20:09 Anna pa,pa [Link do komentarza]
kościół w którym twój {cię} cień podążył za jego cieniem


teraz nie bardzo wiem, czy jej cień podążył za cieniem jakiegoś "onego", czy też za cieniem kościoła. Ta druga możliwość bardziej pobudza wyobraźnię. Tak czy inaczej, ładnie napisane.

pozdrawiam
25-07-2018 16:49 abacus [Link do komentarza]
kościół w którym twój cię podążył za jego cieniem - chyba cień a nie cię
Ogólnie tak sobie.
Poza tym gust muzyczny...
Pozdrawiam wino
25-07-2018 13:03 KATolik [Link do komentarza]
(c) 2004-2023 by E-POEZJA
Strona wygenerowana w: 0.08085 s