| Menu |
|---|
| Aktualności |
| O co tutaj chodzi? |
| Teoria |
| Klasyka |
| Statystyki portalu |
| Konkursy literackie |
| Port Anonimów |
| Wiersze |
| Nie klikaj tu! |
| Autorzy |
| Forum dyskusyjne |
| Loguj |
| Załóż konto |
Do przeglądania polecamy:
| Wiersz z listy autora o pseudonimie pietruszkalj |
| << Poprzedni wiersz tego autora Następny wiersz tego autora >> |
| Pokaż wszystkie wiersze tego autora Dodaj do ulubionych |
| dzień |
| poranek mgłą zasnuty kwitnących magnolii śpiewu polnych drzew smętnie pochylonych szumem wiatru trzcin przydrożnych rowów cichym spojrzeniem kapliczek podróżnych krok za krokiem licząc promienie barwy złota wstającego słońca obmywają świat z kropelek rosy uciszając trel ptasich chórów drży spojrzenie dalekich widnokręgów w cieniu tarniny odpoczywa bażant liście lipy płaczą kropelkami kwiatów biały puch płynie po niebie cieniem topoli barwią się pola cisza upału zaczyna czerwienić złotą tarczą naciągany zmierzch kropelkami pierwszych gwiazd zdobi niebo |
| Opublikowany: 07-03-2021 19:37 przez: pietruszkalj |
| Dodaj komentarz |
Właściciele serwisu nie odpowiadają za treść umieszczanych utworów i komentarzy. Wszelkie uwagi prosimy kierować bezpośrednio do ich autorów. Wszystkie utwory i komentarze zamieszczone na stronie podlegają ochronie. Zabrania się ich kopiowania, przetwarzania lub rozpowszechniania bez zgody autorów.
| Komentarze (1) |
| Czytanie mnie zmęczyło. |
| 22-03-2021 22:01 wre... [Link do komentarza] |