literacki serwis recenzencki e-poezja
(wersja serwisu: 0.11 z dnia: 20-04-2021)
(c) 2004-2023 by E-POEZJA
Załóż konto
lub
Zaloguj się


Do przeglądania polecamy:


FireFox Web Browser
Wiersz z listy autora o pseudonimie floriankonrad
<< Poprzedni wiersz tego autora Następny wiersz tego autora >>
Pokaż wszystkie wiersze tego autora Dodaj do ulubionych
Pisarskanarchia
zleźli się, by zgłębiać, mają nadzieję
na choćby cień porozumienia?
—  no to trzeba szczekliwiej
aż w trąbki Eustachiusza pójdzie!

niech z tekstów rozbrzmiewają kocie muzykanterie
książka? ma mieć kolczasty grzbiet, albo postać
kamiennego tygrysa, który, ledwie dotknięty
obudzi się z sykiem, rozlepi oczka-kratery
i wbije im pazury w mięso, aż po kości udowe
(spodziewali się mruczka grzecznie drzemiącego
na podołku, czytelasy?)

chcieliby się karmić mamałygą, napychać oczy
aż by z nich się lały, ulewiny? pełno jest
tego typu rzeźb z półpłynnego styropianu
potulideł uładzonych niczym sos sojowy
grzecznych i nudnych jak masło
niosących tyle samo treści, co (nieposłodzony!) budyń

tekstów przypominających przetresowane pantery

tu — ma być inaczej! wigwam z mamuciej skóry
w nim — Rada Najmłodszych. duchem. pajdokraci
wiecznie na gigancie, uciekający komarem, albo
żakiem (po siedmiu się ładuje na rachityczne
jeździwo!), zakładający tymczasowe obozy
w sztormie, deszczu meteorytów
rodowici mieszkańcy nieb, obywatele przestrzeni

nielotność to mit dla naiwniaków, zobacz:
głowa do góry. i fruniesz nad niagarą. śliny.
huczą kaskady z zawistnych rył

lecisz. na kolcach u ramion. wierz w to, bo runiesz
prędzej, niż zdołasz wykrzyczeć poczciwe "ratunku!"

...albo i nie. może lepiej pomilczeć?
Opublikowany: 22-03-2021 22:34 przez: floriankonrad
Dodaj komentarz
Właściciele serwisu nie odpowiadają za treść umieszczanych utworów i komentarzy. Wszelkie uwagi prosimy kierować bezpośrednio do ich autorów. Wszystkie utwory i komentarze zamieszczone na stronie podlegają ochronie. Zabrania się ich kopiowania, przetwarzania lub rozpowszechniania bez zgody autorów.
Komentarze (5)
Pooglądałam Alfę 156 ale nie mam jednak pojęcia jaki to był model, może i 156. Była srebrna, ze skórzaną białą tapicerką i miała mnóstwo miejsca w środku, niczym limuzyna. A przy tym była właśnie taka subtelna, nie krzyczała przepychem, tylko klasą. To były stare dzieje, ale na przestrzeni tych wszystkich lat, zapamiętałam tylko to auto, jako wyjątkowe.
A, i nawet ich znaczek mi się wyjątkowo podoba;P
18-04-2021 14:32 wre... [Link do komentarza]
Całe lata miałem czarną Alfę 156 :D
17-04-2021 11:39 floriankonrad [Link do komentarza]
Na motorowerze nigdy nie jechałam, na motorze też nie. Rower albo auto, a w pojazdach interesuje mnie jedynie kolor i też bez emocji. Najważniejsze, żeby był sprawny. Raz w życiu zachwyciło mnie auto, było to Alfa Romeo z białą tapicerką. Było jakieś takie subtelne, niczym dzieło sztuki.
16-04-2021 20:28 wre... [Link do komentarza]
nie literówka, był za dawnych czasów motorower Romet Żak :)
08-04-2021 21:45 floriankonrad [Link do komentarza]
wiecznie na gigancie, uciekający komarem, albo
żakiem (po siedmiu się ładuje na rachityczne-------------żukiem-literówka
jeździwo!)
03-04-2021 15:03 wre... [Link do komentarza]
(c) 2004-2023 by E-POEZJA
Strona wygenerowana w: 0.30644 s