literacki serwis recenzencki e-poezja
(wersja serwisu: 0.11 z dnia: 20-04-2021)
(c) 2004-2023 by E-POEZJA
Załóż konto
lub
Zaloguj się


Do przeglądania polecamy:


FireFox Web Browser
Wiersz z listy autora o pseudonimie floriankonrad
<< Poprzedni wiersz tego autora Następny wiersz tego autora >>
Pokaż wszystkie wiersze tego autora Dodaj do ulubionych
Sk(dwie gwiazdki)wysyństwo
dotknięcie. subtelne, jak przejechanie czołem po
żwirze. wstaję. świeżo oskórowany, z rozgniecionym
bananem na japięciu. zaraz mina rzednie.

łeb — niczym skorupa cocotaxi
z lat osiemdziesiątych. podzwonna.

może i jestem drażliwcem (gatunek zawleczony z
papierowych krain, mdlanych i równie stabilnych,
co czterystumetrowa wieża z mydlin), hipochondrysiem,
pejzażykiem z kulek kolorowej bibuły,
ale to, aua, było... przeokrutne.

nie mija parę momentów, jak zalewa mnie
fala dreszczy. w każdym zawiera się obraz:
— broda proroka wkręcona w tryby,
— banaldeus, pospolity i codzienny stwórczak,
sprany i pełen dziur, nadistota-znoszony t-shirt,
— porwana membrana kołchoźnika (dawka
zbawiennej ciszy!)
— fluktuanci raz podający się za zebroidów
raz za drzewa ocalałe z katastrowy tunguskiej

jestem zadrą. bolę samego siebie.
cierpię na brak najistotniejszego pierwiastka,
złotej części składowej. kończy się coś ZBYT
widzialnego. ciepło gaśnie. pozostaje garść
powidoków, z którymi nie bardzo wiadomo,
co zrobić.

dotykasz kolejny raz
i nikną
Opublikowany: 11-05-2021 09:06 przez: floriankonrad
Dodaj komentarz
Właściciele serwisu nie odpowiadają za treść umieszczanych utworów i komentarzy. Wszelkie uwagi prosimy kierować bezpośrednio do ich autorów. Wszystkie utwory i komentarze zamieszczone na stronie podlegają ochronie. Zabrania się ich kopiowania, przetwarzania lub rozpowszechniania bez zgody autorów.
Komentarze (6)
Dziękuję. nie literówka, a neologizm :D
23-05-2021 21:01 floriankonrad [Link do komentarza]
A, zapomniałam dodać, że dzisiaj podoba mi się bardziej niż poprzednio.
22-05-2021 16:11 wre... [Link do komentarza]
Dzięki za tego linka, bo gdybym nie zobaczyła, to bym nie uwierzyła;P
Ale wypatrzyłam jeszcze jedno dla mnie wątpliwe miejsce..

może i jestem drażliwcem (gatunek zawleczony z
papierowych krain, mdlanych i równie stabilnych,------------------'mdlanych' od omdlenia, czy literówka się wkradła?
co czterystumetrowa wieża z mydlin), hipochondrysiem,
pejzażykiem z kulek kolorowej bibuły,
ale to, aua, było... przeokrutne.

jeżeli to literówka...

może i jestem drażliwcem (gatunek zawleczony z
papierowych krain równie stabilnych,-----------------to wydaje się, że bez 'mydlanych' może byłoby lepiej, bo za chwilę są 'mydliny' (ale pewności nie mam)
co czterystumetrowa wieża z mydlin), hipochondrysiem,
pejzażykiem z kulek kolorowej bibuły,
ale to, aua, było... przeokrutne.
22-05-2021 16:09 wre... [Link do komentarza]
Okej, ale "gatunek zawleczony" to związek frazeologiczny....

https://pl.wikipedia.org/wiki/Gatunek_zawleczony
15-05-2021 23:22 floriankonrad [Link do komentarza]
*przywlókł
15-05-2021 23:11 wre... [Link do komentarza]
odnośnie uwag..

może i jestem drażliwcem (gatunek zawleczony z-------------------------------wydaje się, że raczej 'przywleczony', na zasadzie, że ktoś przywlukł do nas i pozarażał, zawlec to raczej gdzieś
papierowych krain, mdlanych i równie stabilnych,
co czterystumetrowa wieża z mydlin), hipochondrysiem,
pejzażykiem z kulek kolorowej bibuły,
ale to, aua, było... przeokrutne.

nie mija parę momentów, jak zalewa mnie---------------------lepiej czytałoby się bez 'nie'
fala dreszczy. w każdym zawiera się obraz:

dla równowagi to co mi się szczególnie podoba to..

dotknięcie. subtelne, jak przejechanie czołem po
żwirze. wstaję. świeżo oskórowany, z rozgniecionym
bananem na japięciu

15-05-2021 23:10 wre... [Link do komentarza]
(c) 2004-2023 by E-POEZJA
Strona wygenerowana w: 0.00791 s