|
Syndrom Gapia dla Każdego. Cz. IV |
Co robi Każdy-Gap? Podchodzi, gdy nie ma nic do zrobienia. Ani przy zdarzeniu, ani sam we własnym życiu nie ma nic lepszego do zrobienia. Odległość w sam raz; wystarczająco, by wierzyć, że blisko, ale też widzieć do pewności: On to nie-Ja. Dystans ofiarowuje bezpieczeństwo bez myślenia, ponieważ pomoc mają organizować Inni. Inni mają też zastanawiać się, dlaczego zdarzyło się to, co się zdarzyło. Innym się Coś Dzieje, podczas Kiedy Inni Coś Robią i Myślą, i to daje Gapiowi poczucie intensywności uczestnictwa, wspólnoty. Dramatyczność historyjki obrazkowej nasącza widza przekonaniem, że scena jest osobistym przeżyciem, doświadczeniem, chociaż przeżycie i doświadczenie ograniczają się do biernego patrzenia i opowiadania po fakcie, relacjonowania, wprawdzie z przejęciem, ale bez znaczniejszych przemian, poza złudą, że czas wypełnia się pożytecznie. Gap dostaje od życia podarek, nie musi szukać: jak na zawołanie, na pstryknięcie zdarza się. A wiedza, konieczna, aby mieć krzepiące wrażenie, że z niespodzianki bez starań wszystko się rozumie, tuż pod nosem zamyka się w scenariuszu podobnym do tysięcy scenariuszy i w Gapiu, który swoje wie.
|
Zabrania się kopiowania, redystrybucji, publikowania, rozpowszechniania, udostępniania czy wykorzystywania w inny sposób całości lub części treści zawartych w serwisie internetowym e-poezja bez zgody autorów.
|